Biblia jest świętą księgą dla nas chrześcijanina. Księga, która, jak wierzymy, ma dwóch autorów. Tym pierwszym najważniejszym jest sam Bóg. Drugim jest człowiek. Nie chodzi tu o jakąś jedną osobę. Było tych osób sporo. Tym bardziej, że Pismo Święte nie powstało w jednym momencie, ale jego powstawanie miało miejsce na przestrzeni wielu wieków. Pierwsze spisane fragmenty pochodzą z czasu początków monarchii w Izraelu, czyli z X w. przed Chr. Natomiast ostatnie teksty Nowego Testamentu z początku II w. Tak więc czas powstawania obejmuje ponad 1000 lat. Dzieło, które powstawało tak długo, żeby zachować jedność myśli potrzebowało właśnie Boga za głównego autora, ponieważ On jest wieczny. Na czym więc polegała rola ludzi w powstawaniu Pisma Świętego? Czasami możemy spotkać obrazy przedstawiające autorów biblijnych piszących święte księgi, na których ramieniu siedzi ptak i dyktuje im do ucha co mają napisać. Nie tak było jednak z powstawaniem Biblii. Bóg obdarzając natchnieniem autorów biblijnych nie zniewalał ich, ale korzystał z ich talentu oraz posiadanej przez nich wiedzy, aby przekazać prawdy, które chciał ludziom objawić.
Warto w tym miejscu zastanowić się nad tym, cóż takiego Bóg chciał ludziom przekazać, czyli co możemy znaleźć w Piśmie Świętym. Tym czymś jest prawda o istnieniu Boga, o Jego działaniu w życiu ludzi, o Jego miłości i trosce względem człowieka. Dlatego też Pismo Święte nie jest podręcznikiem biologii, matematyki, geografii czy historii. Jeżeli byśmy chcieli traktować Biblię jako podręcznik, to jest to podręcznik historii zbawienia, czyli podręcznik, który uczy nas na przykładzie różnych postaci na przestrzeni wieków, jak dostrzegać obecność Boga, jak odkrywać Jego wolę i jak ją realizować w swoim życiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz